Historia
Biblioteka Franciszkanów (OFMConv) w Krakowie jest biblioteką Prowincji św. Antoniego Padewskiego i bł. Jakuba Strepy Franciszkanów w Polsce.
Jej historia sięga czasów średniowiecznych. Pierwsi franciszkanie, przybywszy w 1237 roku do Krakowa, wnet znaleźli możnych darczyńców, którzy ich obdarzali nie tylko dobrami materialnymi (darowizny książęce i możnowładców), ale także różnymi pobożnymi księgami. Znany jest np. zapis księżnej, bł. Salomei, która w swoim testamencie polecała przekazanie wszystkich swoich ksiąg lektorowi Borysławowi, przestrzegając, aby ich nie wynoszono z klasztoru. Każdy bowiem konwent wówczas był równocześnie szkołą swoich członków, każdy miał swego lektora, który posługiwał się książkami. Zgodnie z ówczesnymi zwyczajami było to przede wszystkim Pismo Święte, księgi do sprawowania liturgii i żywoty świętych. Księgi te z biegiem czasu, i ich przybywania, zaczęły tworzyć zasób biblioteczny. Jest to jakby pierwsze źródło dla powstania zbioru bibliotecznego[1]. Drugim był fakt, że po generalnej kapitule zakonu w Narbonie zaczęto tworzyć w niektórych miejscach obecności zakonu braci św. Franciszka tzw. Studia Generalne Zakonu. Jednym z wówczas powstałych było utworzone Studium Generalne Zakonu w klasztorze krakowskim. Wykształceni bracia-lektorzy musieli korzystać z ksiąg filozoficzno-teologicznych, co niejako wymuszało ich posiadanie. Gromadzono przeto księgi w bibliotece, tym bardziej, że ślub ubóstwa składany przez braci nie pozwalał im na indywidualną własność. Przepisy z r. 1412 mówią o istnieniu tzw. „Libraria” w klasztorach.
Tak gromadzone zbiory biblioteczne ulegały niekiedy pomniejszeniu, lub całkowitemu zniszczeniu, szczególnie podczas pożarów klasztoru krakowskiego. Za każdym razem jednak nie tylko odbudowywano mury klasztoru, ale także odnawiano bibliotekę, uzupełniając na nowo jej zniszczone zbiory, a nawet powiększając jej zasoby przez nowe darowizny[2]. Wynalezienie druku obnizyło cenę książki, co pozwalało na ich większe nabywanie. Wizytacja z r. 1596 stwierdzała, że w klasztorze krakowskim jest już 718 książek wspólnie używanych, w tym 99 rękopisów, „między którymi niezawodnie znajdował się cały szereg średniowiecznych”[3]. Jeśli dodamy do tego książki w użyciu prywatnym, to można przyjąć, że „Kraków pod koniec w. XVI mógł posiadać do tysiąca druków”[4]. Wśród nich na szczególną uwagę zasługuje egzemplarz kroniki prowincji Jana Furstenhaina, wydrukowanej w przeróbce Biernackiego w w. XVII, a zachowanej w tekście oryginalnym w kopii Makowskiego z r. 1764[5]. Do tego dochodziły księgi liturgiczne, po części przynajmniej ozdobne.
Przybywały dalsze. Źródłami były bądź dary osób postronnych bądź rezygnacje samych samych zakonników. Wpłynął na to fakt reformy prowincji. „W r. 1597 wdowa po profesorze krakowskim Wojciechu Gilowskim Barbara wraz z synem Marcinem także profesorem dała książek wartości 100 zł na msze za duszę męża, m.in. sześć tomów Baroniusza „Annales”, z przeznaczeniem, że mają być na użytek kaznodziei”[6]. Jako przykład rezygnacji zakonników z posiadanych książek można wymienić Bartłomieja Firmana, którego zbiór przejęła klasztorna biblioteka[7].
W wieku XVII nadal starano się bibliotekę. Zakonne Konstytucje Urbańskie[8], jak i rozporządzenia powizytacyjne Montanarego, nakazywały, aby każdy konwent miał bibliotekę i bibliotekarza. Generał ten zakazał jednocześnie w r. 1622 zwyczaju przechowywania książek w celach Braci i nakazał zgromadzić je w bibliotece. Mieli się nią opiekować profesorowie i studenci. Ponieważ zaś najwięcej rozpraszały się książki przez wynoszenie na miasto, kradzieże i prywatne wypożyczenia znajomym, nałożył na kradzież książki rygor klątwy i wygnanie z prowincji. Pod szczególną kontrolą miały być książki podejrzane i potępione przez Kościół. Kapituła prowincji polskiej z r. 1636 postanawiała, że należy je trzymać w zamkniętych skrzyniach, a klucze oddać gwardianowi. Trudno dzisiaj ocenić, jak tych przepisów przestrzegano, np. dawne akta nigdy nie wspominają o bibliotekarzach.
Zauważyć jednak należy, że tzw. petita Braci krakowskich na kapitule w r. 1626 żądały, aby corocznie kupić książek za 30 zł, a w roku 1652 postanowiono kupić rocznie przyjemniej jedną książkę[9]. W czasie wojen szwedzkich biblioteka krakowska nie poniosła większych strat, została jednak zaniedbana. Miała również chwile szczególnego rozwoju, „doczekała się pomnożenia dzięki zapisowi 1000 zł Marcinkowskiego w r. 1666”[10].
W następnym okresie stan księgozbioru krakowskiego można ocenić tylko na podstawie analogii. Biblioteka nie notuje jakiegoś szczególnego rozwoju, chociaż poważniejszych ubytków i zaniedbań wizytacje nie notują. W tym okresie kupowano przede wszystkim różnego rodzaju podręczniki dla studentów; gromadzono także książki po zmarłych zakonnikach i ofiarowane przez dobrodziejów. Zdarzały się także przypadki pozbywania się książek. Znany jest np. fakt sprzedaży z krakowskiej biblioteki załuskiemu tomu IX Tomicianów, rękopisu z r. 1527, oddanego bibliotece przez Elbinga[11]. „Wolno przyjąć – podsumowuje ten czas ks. Kantak w swojej Historii Franciszkanów- że stosownie do rozbudzonego ruchu umysłowego utrzymywano książnice w porządku i pilnowano katalogów. W prowincji ruskiej wydano r. 1787 rozporządzenie, aby pospisywać książki w dwuch egzemplarzach, z nich jeden odsyłano prowincjałowi”[12].
Książki te przechowywano w bibliotece nad kaplicą włoską (dzisiejsza aula św. Franciszka). W pomieszczeniu tym – jak pisał jeden z największych historyków franciszkańskich, o. Alojzy Karwacki – żeby większa ilość szaf zmieścić się mogła, porobiono w tej hali wokoło galerie drzewiane na których poustawiano szafy na książki i dzieła muzyczne, z których najwięcej słynęła nasza biblioteka[13].
Pomieszczenie to podzielono na część dolną i galerię. Miało cztery zakratowane okna dolne i siedem górnych. Na ścianie główniej był ołtarzyk z obrazem św. Cycylii, a obok schody na galerię. Po ścianach było osiem obrazów apostołów. Ściany tego pomieszczenia były ozdobione blejtrami i filarami, pomiędzy którymi znajdowało się 19 szaf dla pomieszczenia zbiorów biblioteki. Na galerii powyżej grzymsu były także umieszczone książki[14].
Zgromadzone tutaj zbiory w r. 1800 liczyły ok. dwóch tysięcy pozycji[15], natomiast w roku 1820 biblioteka liczyła już 5722 pozycji dzieł, w tym manuskryptów gotyckich 184, dzieł i papierów muzycznych – 623[16].
Biblioteka systematycznie powiększała swoje zbiory. Ale przyszedł rok 1850, kiedy to palił się Kraków i spalił się kościół franciszkański wraz z częścią klasztoru. „Tej hali bibliotecznej już nie zastałem ani ksiąg żadnych. Wszystko to pożarł ogień w 1850 r.[17]” Wskutek tego pożaru biblioteka w klasztorze franciszkańskim w Krakowie przestała istnieć. Wszystko poszło w zgliszcza i z dymem. Strata niepowetowana.
Bracia jednak się nie poddali. Nie tylko rozpoczęli proces odbudowy kościoła i klasztoru po pożarze, ale rozpoczęli odtwarzanie na nowo biblioteki. Zdawali sobie bowiem sprawę, że jej obecność jest tak potrzebna dla harmonijnego funkcjonowania klasztoru i jego posłannictwa jak powietrze dla płuc. Rozpoczęto zatem od nowa gromadzenie zbiorów w klasztorze krakowskim. Decyzją władz zakonnych (prowincjał) przenoszono przede wszystkim z innych klasztornych bibliotek prowincji niektóre książki i materiały, które w tam były dubletami. Ponieważ krakowską bibliotekę zawsze traktowano jako najważniejszą, postanowiono także przenieść tu niektóre bardzo cenne dzieła, które znajdowały się w posiadaniu innych klasztornych bibliotek. Dlatego też we współczesnych zasobach biblioteki odnajdujemy właśnie takie pozycje oznaczone wcześniejszymi sygnaturami. Drugim źródłem uzupełnienia zasobów bibliotecznych były darowizny i zapisy księgozbiorów poszczególnych zakonników. Znany jest np. zapis o. Leona Norasa, który przekazuje swoje książki dla biblioteki klasztoru krakowskiego, tym bardziej że tu znajdowało się seminarium[18]. Wówczas też wcielono do biblioteki zbiór po x. Martyńskim, franciszkaninie[19]. Wreszcie trzecim źródłem powiększania zbiorów po pożarze były darowizny od różnych osób prywatnych, dobrodziejów. Wielu bowiem krakowskich mieszczan odpowiedziało na apele krakowskich gwardianów i przekazywało bibliotece swoje rodzinne zbiory[20]. Nadto sprowadzano książki z wszelkich innych źródeł. I tak na prośbę konwentu Wydział Krajowy przysłał w 1898 r. do biblioteki 16 tomów wydawnictwa Aktów grodzkich ziemskich[21], część swego księgozbioru ofiarował bibliotece Piotr Umiński[22], a o. A. Karwacki sprowadza z Radziejowa całą bardzo wartościową bibliotekę o. Żurawskiego[23].
Tak gromadzone, po pożarze w 1850 r., zbiory biblioteczne wnet zaczęto uzupełniać przez dokonywanie planowych zakupów nowych pozycji. Pierwotnie nie były to wielkie ilości, tym bardziej ze finansował je wyłącznie klasztor ze swoich zasobów finansowych. W r. 1875 biblioteka mogła już poszczycić się zbiorem 566 pozycji; w tym było 200 pozycji w języku łacińskim, w j. polskim – 360 , we włoskim – dwie, a niemieckim – cztery różnych dzieł. Najstarszą księgą było dzieło Dionizego Kartezjusza „Enarrationes in quatuor Evangelistas”, wydane w Kolonii w 1533 roku[24]. W roku 1892 biblioteka liczyła 7 tysięcy tomów[25]. Natomiast w roku 1919 biblioteka liczyła 15 tyś. książek. Były one skatalogowane, choć niekompletnie[26]. W 1920 roku o. Maksymilian Kolbe zdobył dla krakowskiej biblioteki 40 książek o charakterze religijno-apologetycznym[27].
Biblioteka ciągle się powiększała[28]. Na jej rozwój miały wpływ decyzje i zarządzenia przełożonych prowincji. W roku 1932 r. zarząd prowincji (definitorium) podjął uchwałę „aby książki (antyki), sięgające do XVII w. włącznie, bez względu na treść, znajdujące się w naszych bibliotekach klasztornych, w szczególności: w Haliczu, Horyńcu, Przemyślu, Kalwarii, Krośnie, Sanoku, Kaliszu i Grodnie zebrać i ulokować w bibliotece klasztornej w Krakowie, celem lepszej konserwacji i należytego z nich korzystania. Do zajęcia się tą sprawą wyznaczono o. Samuela Rosenbeigera, bibliotekarza konw. krak., a jako doradców i pomocników o. M. Wincentego Borunia i o. M. Anzelma Kubita”[29]. Decyzja ta spotkała się ze zrozumieniem i pochwałą Prowincji i owocowała zabraniem książek wydanych przed rokiem 1800 z klasztorów Prowincji i włączeniem ich do krakowskiej biblioteki[30]. Pisał o tym komentator: „Pożytek z utworzenia takiej centralnej biblioteki franciszkańskiej w Krakowie będzie bezsprzecznie znaczny i obustronny. Klasztory pozbawione, wskutek powyższego zarządzenia, starych druków, nic nie stracą, owszem zyskają miejsce na półkach bibliotecznych, które będzie można z biegiem czasu wypełnić nowymi dziełami i stworzyć bibliotekę naprawdę pożyteczną dla pracy praktycznej. Natomiast biblioteka krakowska zasilona tą drogą dawniejszymi, niekiedy bardzo cennymi dziełami, zyska na wartości naukowej. Książka zaś, której od wielu lat nie tknęła ręka ludzka, w której dotychczas mól wygodnie beztroski pędził żywot, spełni swe przeznaczenie, stanie się dla wielu skarbnicą wiedzy. Dawne druki, zabezpieczone przed wilgocią i kornikiem, znajdą tutaj troskliwą opiekę”[31]. Wskutek tego wiele bardzo cennych starodruków mających proweniencję innych klasztorów niż biblioteka krakowska, znalazło się w jej zasobie. Jak zauważył historyk dziejów prowincji, „o wielkości zjawiska świadczy fakt, że tylko z biblioteki klasztoru krośnieńskiego przewieziono do centralnej biblioteki krakowskiej kilkaset woluminów”[32].
Natomiast w roku 1935 prowincjał o. Anzelm Kubit wydał rozporządzenie, aby przynajmniej 10 zł miesięcznie klasztor przeznaczał na zakup nowych książek dla swej biblioteki. Do kapituł konwenckich miała należeć decyzja, jakie książki będą kupowane. I rzeczywiście wiele książek i czasopism kupowano. W listopadzie 1936 r z kasy prowincji wydano 4,5 tys. zł na książki, które zakupiono na licytacji biblioteki po ks. prałacie Ślepickim, w tym było 160 tomów z patrystyki[33].
Tak więc przed wojną biblioteka ta miała ponad dziesięć tysięcy tomów, czterysta inkunabułów i ponad sześć tysięcy starodruków[34]
Ostatnia wojna biblioteki nie zniszczyła, lecz przerwała ciągłość w nabywaniu nowych pozycji książkowych, szczególnie zagranicznych. Zaraz jednak, po wojnie, podjęto dalszą troskę o biblioteką i jej zbiory. Starano się nadal uzupełniać jej zasób czy to przez zakupy nowych pozycji, czy pozyskiwanie darowizn, czy też przez włączanie do biblioteki woluminów z innych klasztorów.
Włączono po wojnie do zasobu biblioteki prywatny księgozbiór pedagogiczno-psychologiczny o. Bonawentury Podhorodeckiego i wielu innych zakonników[35].
Drugi fakt niezmiernie ważny dla rozwoju krakowskiej biblioteki, to przeniesienie w głównej części biblioteki klasztoru lwowskiego do tej biblioteki. Kiedy w 1946 roku franciszkanie zostali zmuszeni do opuszczenia klasztoru we Lwowie, zabrali za sobą najcenniejsze rzeczy, w tym bibliotekę, przewożąc to w dniu 26 kwietnia 1946 r. transportem do kraju. Główna część przewożonych rzeczy trafiła wówczas do klasztoru krakowskiego, niektóre jednak znalazły się w Przemyślu, Krośnie czy Sanoku[36].
Znajdująca się krakowskim klasztorze, utrzymywana przez klasztor biblioteka, była biblioteką klasztorną. Zmieniające się okoliczności zmieniały jednak powoli i samą bibliotekę i jej status[37]. Połączenie seminarium krakowskiego z seminarium prowincji warszawskiej i utworzenie w krakowskim klasztorze wspólnego Seminarium i Studium dla kleryków obu prowincji połączyło bibliotekę z Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie. Nadal jednak była to biblioteka klasztorna, służąca potrzebom seminarium. W tym okresie wzrasta nabór nowych pozycji do biblioteki, w czym partycypuje już prowincjałat, czyli zarząd prowincji zakonnej. W końcu biblioteka przechodzi pod prowincjalny zarząd stając się Prowincjalną Biblioteką przy WSD Franciszkanów w Krakowie. Odtąd jest utrzymywana przez prowincję.
Gromadzone zbiory wymagały miejsca na ich przechowywanie. Najpierw była to nieduża cela w klasztorze. Z biegiem czasu potrzeba było więcej miejsca. Dlatego „w roku 1898 w samym klasztorze, a raczej w kamienicy naszej przytykającej do klasztoru z dwóch pomieszczeń poprzednio wypuszczanych lokatorom, urządził o. Rajss na pierwszym piętrze dwie sale na pomieszczenie biblioteki klasztornej„[38]. W kolejnych latach dokonywano koniecznych dalszych adaptacji i uzupełnień[39]. W roku 1935 powiększono bibliotekę o przylegające pomieszczenia, dokonując odpowiednich wyburzeń i połączeń ścian[40]. W roku 1945 zrobiono szafy na książki[41]. W latach pięćdziesiątych magazyn biblioteczny mieścił się w trzech salach, w których umieszczono 75 regałów z sosnowego drzewa i dwie etażerki. Lokal był suchy, ale nie przystosowany do wymogów bibliotecznych. W roku 1954 klasztor sprawił dębową szafę na katalog systematyczny. Wówczas też zamówiono za poparciem Prowincjałatu dwa duże dwustronne regały[42]. Do tego magazynu bibliotecznego w roku 1965 zamówiono „żelazne słupy, legary i półki”[43], które systematycznie uzupełniano i wymieniano[44], co zakończono w r. 1978[45].
W ten sposób znów powstała biblioteka, która w roku 1956 liczyła druków zwartych ok. 23500 tomów, starodruków z XV i XVI wielu 200 tomów, czasopism ok. 2640 tomów, atlasów, map, rycin itp. – 20, muzykaliów ok. 160 i dubletów ok 1000 tomów[46]. Natomiast w roku 1973 mieściła w sobie 50 000 książek. Były to dzieła naukowe: filozoficzne, teologiczne, historyczne, różne encyklopedie i około 90 czasopism. Z literatury pięknej, beletrystyki były książki powieściopisarzy XIX w. i dzieła głównych naszych poetów[47]. Co roku przybywało kilkaset książek i czasopism[48], z których oprawiano przeważnie czasopisma (50) i niektóre częściej używane czy wartościowsze książki. Wydawano wówczas „na zakupy i oprawę książek daje konwent krakowski 1000 zł miesięcznie, a Prowincjałat przez seminarium 2 tysiące lub więcej, zależy to od książek i ich oprawy”.
Wnet jednak zasoby miejsca okazały się niewystarczające. Nie pomogła tutaj podjęta w latach siedemdziesiątych XX wieku modernizacja regałów w magazynie[49] Nadto biblioteka znajdowała się poza klauzurą zakonną. Mogła tylko służyć zakonnikom. Inni nie mieli do niej dostępu. To zrodziło myśl o potrzebie jakiejś przebudowy biblioteki[50], bądź zdobycia dodatkowego miejsca bibliotecznego. Przygotowano nawet projekt adaptacji części ówczesnej kuchni na bibliotekę. Projekt ten zakładał wydzielenie z obszernego pomieszczenia kuchni przestrzeni po powierzchni ok. 38 m2 i stworzenie w ten sposób pomieszczeń na bibliotekę. Duża wysokość pomieszczenia i układ pomieszczeń na zapleczu pozwalał na wykonanie dwupoziomowego układu pomieszczeń (I piętro) oraz urządzenia w niewykorzystanym wówczas w pełni pomieszczeniu na parterze zaplecza sanitarnego dla personelu kuchni oraz pomieszczenia magazynowego z ewentualną możliwością urządzenia garderoby dla sali widowiskowej[51]
Dyskusje nad potrzebą jej poszerzenia jej przestrzeni magazynowej, umiejscowieniem, projektami trwały we wspólnocie zakonnej wiele lat (1978-2004). Odbywały się na kapitułach klasztornych[52], kapitułach prowincjalnych[53], zjazdach przełożonych klasztorów prowincji[54]. Doprowadziło to do nowej decyzji kapituły prowincjalnej, nakazującej „budowę nowej biblioteki prowincjalnej zgodnie z projektem zawartym w planach remontu seminarium”[55]. Realizację tego projektu prowincjał powierzył o. Łukaszowi Brachaczkowi, który dzięki swojemu osobistemu zaangażowaniu doprowadził go do szczęśliwego końca.
Budowa nowej biblioteki została rozpoczęta w roku 2012, po uzyskaniu wszystkich potrzebnych pozwoleń. Usytuowana została na podwórzu klasztornym, w miejscu dawnych tzw. garaży, połączona z dawnym miejscem biblioteki przez przejście wybite w wschodniej ścianie budynku, w którym pozostała czytelnia i zaplecze biblioteczne wraz z sanitariatami dla pracowników i użytkowników biblioteki. Magazyny biblioteki i archiwum mają 300 m2; czytelnia wraz z zapleczem, pracowniami i ciągiem komunikacyjnym ok 250 m2. W jej piwnicy zlokalizowano główny magazyn dla książek, umieszczonych w przesuwach nowoczesnych regałach. Na pierwszym piętrze zaplanowano pomieszczenie dla starodruków i inkunabułów oraz dla Prowincjalnego Archiwum wraz z pracownią. Na poddaszu mają być pracownie i inne pomieszczenie użytkowe. Powstająca nowa biblioteka ma być w pełni nowoczesną biblioteką prowincjalną, ukierunkowaną zapewnionym dostępu dla wszystkich chętnych do skorzystania z jej zasobów.
Od 2010 r. zostaje prowadzony systematycznie katalog cyfrowy SOWA firmy „Sokrates Sofware”. W latach 2014-2015 o. Łukasz Brachaczek, poprzedni dyrektor Biblioteki, uzyskał grant z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Kulturowego na konserwację i digitalizację 2000 sztuk zabytkowych inkunabułów i starodruków.
Pierwsza część prac polegała na dokładnym zbadaniu nieznanych ksiąg, które nie posiadały nawet spisu inwentarzowego, następnie skatalogowaniu ich. Trwało to od maja do września 2014. Inkunabuły zostały skatalogowane przez Pana Michała Spandowskiego, a starodruki przez Panią Iwonę Pietrzkiewicz. Książki przeznaczone do digitalizacji najpierw poddane zostały konserwacji profilaktyczno – zachowawczej, również dotowanej ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W roku 2014 zostało poddane konserwacji zachowawczej 1200 ksiąg poprzez przeprowadzenie prac opisowych, oczyszczających, odgrzybiających i bakteriobójczych. 150 ksiąg zostało poddanych częściowej renowacji, która zahamowała proces dalszej degradacji, a 9 najbardziej zniszczonych ksiąg zostało poddanych kompleksowej renowacji.
Prace digitalizacyjne rozpoczęły się w lipcu, po dostarczeniu skanera marki Metis EDS Gamma i trwały do połowy grudnia 2015 roku. Ze względu na zły stan księgozbioru, każda księga skanowana była po przeprowadzeniu gruntownej konserwacji. W roku 2015 zdigitalizowano i umieszczono w bibliotece cyfrowej „POLONA” 223 najcenniejsze księgi (wszystkie inkunabuły i część starodruków).
Ze względu na wysoką wartość księgozbioru i jak najlepsze wykonanie zadania podjęto współpracę z Biblioteką Narodową w Warszawie i Biblioteką Książąt Czartoryskich.
Metadane zostały przygotowane w oparciu o wykonany wcześniej spis inwentarzowy. Po wykonaniu digitalizacji komplet skanów został zapisany w formacie TIFF. Metadane zapisano w osobnym pliku.
Po skatalogowaniu okazało się że niektóre księgi to adligaty, czyli dzieła wydane drukiem we wspólnej oprawie introligatorskiej. Jak wiadomo każde z tych dzieł jest wydawnictwem samoistnym czyli niezależną pozycją katalogowa. Zgodnie z tymi wytycznymi zostały one skatalogowane jako osobne dzieła, z odrębnymi sygnaturami, jednak objętość i ilość skanów dla całego zadania nie uległa zmianie. Kierownikiem projektu była p. mgr Łucja Skoczeń-Rąpała, a odpowiedzialny za realizację projektu i promocję: o. Łukasz Brachaczek.
W roku 2016 biblioteka uzyskała staraniem o. Łukasza B. następny grant z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach projektu „Kultura Cyfrowa 2016″na kontynuowanie prac. Projekt zakłada wykonanie digitalizacji dalszych 300 starodruków z zabytkowych zbiorów biblioteki. Dwuletni projekt zakłada również, montaż macierzy dyskowej wraz z serwerem i instalację programu „Biblioteka cyfrowa”, dla usystematyzowania i czytelnego przedstawienia zdigitalizowanych dzieł wraz z ich opisem. Kierownikiem projektu pozostaje p. mgr Łucja Skoczeń-Rąpała, a odpowiedzialny za jego realizację projektu i promocję: o. Łukasz Brachaczek. Prace te są wykonywane.
Obecnie Biblioteka to:
- starodruki – ponad 6000
- zbiory współczesne – 60880 (ilość książek – woluminów)
- czasopisma – 1652 (ilość tytułów).
W historii biblioteki nie może zabraknąć wzmianki o jej bibliotekarzach, którzy pracowali dla jej rozwoju, gromadzili zbiory, je układali i katalogowali. Przekazy historyczne pozwalają nam na odtworzenie ich historii tylko z ostatniego wieku. Pierwszym, o którym mamy zapis kronikarski był o. Stefan Wawrzkowicz, o którym w roku 1898 kronikarz notował, że „o. Stefan Warzkowicz, mgr teologii ustawił i odtąd jeszcze porządkuje księgozbiór”[56]. On też starał się o powiększenie zbiorów. Kronikarz notował, że „najwięcej osobliwości otrzymaliśmy za pośrednictwem prokuratora o. Daniela Bielenia, który otrzymał je w darze już to od śp. Pani Umińskiej – już od pani baronówny Czechowicz, już przez o. Stefana Wawrzkowicza od pani hr. Potulickiej. (…) tysiące ciekawych rycin, sztychów i ręcznych rysunków; (…) Na fotografie i ryciny dał klasztor zrobić trzy olbrzymie księgi do naklejania”[57]. Bibliotekarzem w latach 1936-1939 był o. Wojciech Zmarz[58].
W roku 1948 „Bibliotekarzem z obowiązkiem wypożyczania książek został o. Ignacy Mucha. Natomiast sprawę katalogowania powierzono o. Sekretarzowi Ireneuszowi Żołnierczykowi[59]; przy czym zastanawiano się nad kwestią, czy nie dałoby się wyszukać jakiegoś człowieka świeckiego, któryby katalogował książki”[60]. Następnym bibliotekarzem był: o. Antoni Zwiercan[61]. Wówczas biblioteka posiadała 11655 tomów książek, w tym wydanych przed rokiem 1800 – tysiąc, i 568 czasopism[62].
Czasem intensywnego rozwoju biblioteki okazał się czas pracy o. Szczepana Krajewskiego[63]. Został mianowany bibliotekarzem przez kapitułę klasztorną jesienią 1951 r.[64] Pisał o jego pracy w bibliotece w roku 1957 kronikarz: „Biblioteką klasztorną od paru lat zajmował się o. Szczepan Krajewski. Chciał ją uporządkować i wzbogacić nowymi książkami, chociaż zagraniczne książki trudno sprowadzać, nieraz zamówione i zapłacone giną, a w kraju nie dużo się drukuje. Z pomocą kleryków sporządził o. bibliotekarz kartkowy, alfabetyczny katalog i dużą część rzeczowego. Jeszcze nie zostały skatalogowane stare książki, których część przywieziono z innych klasztorów. Zawodowy, zamówiony z biblioteki jagiellońskiej, bibliotekarz p. Zachorowski spisał inkunabuły, których biblioteka ma 70. Również dezynfekowano bibliotekę. (…)Do biblioteki nabywa się książki co miesiąc. Klasztor dawał dawniej 500 zł, a potem 1000 zł miesięcznie. Od czasu do czasu otrzymywano zasiłki z Prowincjałatu, zwłaszcza na dzieła zagraniczne. Narażono się jednak na ryzyko i straty. Sprowadzono np. 12 wielkich tomów najnowszej Enciclopedia Catholica, to przyszło 9 tomów, a cztery i to nie ostatnie ani pierwsze, lecz wyrwane według kaprysu, nie doszły do nas”[65]. W tym też czasie uzupełniono o dalszych 4284 numerów katalog alfabetyczny z zastosowaniem techniki klamrowej. „W roku 1953 przystąpiono do prac nad specjalnym katalogiem systematycznym. przepisano w tym celu ponad 30000 kart katalogu alfabetycznego i rozłożono je na działy zasadnicze. Opracowano też schemat katalogu i wykończono połowę materiału. W r. 1955 wydzielono z księgozbioru starodruki XV i XVI wielu oraz zapoczątkowano specjalny katalog starodruków w układzie chronologicznym. Skatalogowano też dublety. W pracach tych dużą pomoc okazali bracia klerycy”[66].
Wówczas, ” w listopadzie i grudniu 1953 r. zatrudniono dobrego pracownika świeckiego, lecz odszedł znalazłszy posadę a 600 zł. W roku 1954 przydzielono trzech kleryków do pracy na dwie godziny w tygodniu. Poza tym urządzono w tym okresie 3 razy masową pracę kleryków przez kilka dni. Od jesieni 1955 na zlecenie kapituły klasztornej o. Ambroży Wojtowicz w wolnych chwilach pomaga w pracach bibliotecznych”[67].
Pojawiły się także trudne chwile. Przywołajmy znowu kronikarza klasztornego, który w roku 1960 pisał. „Zmąciła trochę nastrój rekolekcyjny kontrola naszej biblioteki kleryckiej i klasztornej. W środę 24 VIII, przyszło dwóch panów z Urzędu Kontroli Prasy i kuratorium legitymując się, że mają obowiązek skontrolowania biblioteki. Gdy się przedtem musiało zezwolić na wizytację seminarium, trzeba się i teraz zgodzić na kontrolę biblioteki, bo inaczej nastąpiłyby represje. Kontrolerzy przeglądnęli dokładnie katalogi, zwizytowali bibliotekę. Przyszli już z gotową listą książek, które powinni skonfiskować. Na indeks państwowy weszli szczególnie ks. Trzeciak, abp Teodorowicz, bp. Bandurski, ks. Piwowarczyk, o. Pirożyński. Dalej skonfiskowano rzeczy ekonomiczne czy społeczne antymaterialistyczne, młodzieżowe, wydane po roku 1900. Zabrano też niektóre książki, które przepuściła cenzura państwowa, jak Piaseckiego, „Zagadnienie Istotne”, ks. Kłósaka „Materializm Dialektyczny”, książkę z której uczyli się do egzaminu nawet studenci uniwersyteccy. Jaką szkodę nam wyrządzono odczuliśmy szczególnie zabranie roczników „Rycerza Niepokalanej”. Zdaje się, że to był jedyny komplet w naszej prowincji. Nawet uwzięli się i zabrali „rycerza” japońskiego, choć był on nieczytelną, ale dla nas miłą pozycją biblioteczną. Wszystkiego zabrali przeszło 200 tomów. Zostawili protokół zabranych książek, niechętnie się na nim na żądanie podpisali i wynieśli wszystko na auto. Zdaje się, że pójdą te książki na przemiał, aby służyć na materiał papierowy, by móc większymi nakładami wydawać książki i gazety materialistyczne”[68].
W roku 1965 bibliotekarzem zostaje o. Dionizy Śmiałkowski, którego czekała duża praca[69]. Przerobione pomieszczenie biblioteczne, staraniem o. Szczepana Krajewskiego, wzmagało nowego ułożenia zbiorów. O. Dionizy podjął się tej pracy z zapałem i zaangażowaniem. Rozpoczął porządkowanie zasobów bibliotecznych usuwając dublety i przenosząc starodruki do archiwum nad zakrystią. „Ciągle się bibliotekę kataloguje, ale zawsze masa książek nie jest wciągnięta do rejestru, a zwłaszcza teraz gdy przybyło więcej książek. Nie nadąża nawet w tej pracy obecny bibliotekarz o. Dionizy oddany jej prawie całymi dniami i ma w pewnych dniach przydane grupy kleryków do katalogowania, usuwania dubletów, porządkowania. Katalogowanie i dlatego nie posuwa się szybko, bo zmienia się sposób katalogowania. Kartki związane klamrami teraz zamiesza się w szufladach, gdzie są ruchome dla przejrzenia, ale spina je drut, który przewierca wszystkie karty w danej półce. Do tego nowego katalogu przepisują karty ss. Klaryski”[70]. „Według ostatniego systemu skatalogowano do października 1973 r. , 24 tysiące pozycji”[71].
W roku 1977 kronikarz notował „Biblioteką klasztorną nadal zajmuje się o. Dionizy Śmiałkowski. Wszedł w nią i ciągle w niej siedzi, ona nim zawładnęła. Znają go księgarze krakowscy, zostawiają dla niego nowo wydane książki, które przynosi do oglądnięcia czy osądu na rekreację. Kupuje się ich dosyć dużo, pokrywa ich zakup przeważnie kasa prowincji z racji seminarium. Przeważnie nabywa się dzieła biblijne czy omawiające Pismo św., teologiczne, historię Kościoła, pastoralne, liturgiczne, ascetyczne. Profesorowie też z nich korzystają, bo teologia dziś dosyć płynna. Z podręczników tradycyjnych trudno korzystać, a przynajmniej trzeba je mocno uzupełniać”[72].
Nadto wato zauważyć, że pod koniec jego kadencji, to jest 17.06.1996 r. Biblioteka została przyjęta w poczet członków „Federacji Bibliotek Kościelnych FIDES”[73]Dionizy Śmiałkowski był bibliotekarzem do 2000 roku, kiedy został przeniesiony do Głogówka, a na jego miejsce został mianowany bibliotekarzem o. Marek Andrzejewski. W trosce o bieżącą aktualizację zbiorów podjęto wówczas decyzję, aby poszczególnymi działami biblioteki zaopiekowali się bracia: o aktualizację zbiorów z filozofii miał troszczyć się o. Józef Lizun, o. Andrzej Zając – z franciszkanizmu, a o. Zdzisław Kijas – z teologii[74]. Wówczas też Definitorium Prowincji zatwierdziło przygotowany Statut Biblioteki, podpisany 14 kwietnia 2004 r. przez ówczesnego prowincjała, o. Kazimierza Malinowskiego[75]
Za jego też kadencji zostają zatrudnione świeckie osoby do pracy w bibliotece. Wówczas też – w związku z planowanym remontem seminarium – „przystąpiono do usunięcia zbiorów biblioteki. Pod nadzorem o. Marka Andrzejewskiego, dwaj pracownicy biblioteki i klerycy, pakują zasoby biblioteki do pudeł z kartonów i przewożą do piwnic klasztoru prowincjalnego przy ul. Żółkiewskiego”.[76] Tam mają pozostać aż do czasu wybudowania nowej biblioteki.
Dnia 27 września 2007 dyrektorem Biblioteki zostaje o. Bartosz Pawłowski. Po nim, dnia 7 września 2010 r. nominację na dyrektora Biblioteki otrzymał o. Łukasz Brachaczek. Jego staraniem część wywiezionych zbiorów biblioteki, wróciła nieco wcześniej do klasztoru św. Franciszka i została umieszczona w auli św. Franciszka[77]. Reszta czekała na swój czas. Jego staraniem i zaangażowaniem wybudowano nowy gmach biblioteki, rozpoczęto nowe cyfrowe katalogowanie książek, konserwację profilaktyczno-zachowawczą i digitalizację zabytkowego księgozbioru biblioteki. Z dniem 15 listopada 2010 podjęła pracę w bibliotece p. Magdalena Pidłypczak-Mirek. Powierzono jej opiekę merytoryczną nad porządkowaniem i katalogowaniem zbiorów i czuwanie nad właściwym przystosowaniem biblioteki do nowych ogólnie obowiązujących wymogów bibliotecznych.
Dnia 7 września 2017 nowym Dyrektorem Biblioteki Prowincjalnej został mianowany przez prowincjała o. Franciszek Solarz. Stoją przed nim zadania „przywrócenia do życia” spakowanej niegdyś w pudła biblioteki. Praca w bibliotece trwa. Dnia 3 stycznia 2018 r. został przez Definitorium Prowincji przyjęty i zatwierdzony „ad expirimentum” na rok, a przystosowany do nowych warunków Statut Biblioteki. Poprzedni Statut z roku 2004 okazał się już dość nieaktualny. Przywieziono już zbiory skatalogowanych książek i czasopism z tymczasowego ich złożenia w piwnicach domu prowincjalnego. Trwa oczyszczanie książek i ich układanie w nowym magazynie głównym. Pracę oczyszczania wykonuje zatrudniony od grudnia 2017 r. p. Marcin Wcisło, który po zakończeniu prac przy porządkowaniu zbiorów podejmie także pracę nad ich katalogowaniem. W pracach okazyjnie pomagają klerycy, a od połowy lutego 2018 pomaga systematycznie, szczególnie w przewożeniu książek i ich układaniu w nowym magazynie, br. Dariusz Wojtarowicz. Dzięki ich pracy biblioteka wraca „do życia”.
opr. o. Franciszek Solarz, dyrektor biblioteki.
[1] Kantak K., Franciszkanie Polscy. T. I. 1237-1517, Kraków 1937, s. 86.
[2] W roku 1612 prowincjał Goski wizytując klasztor krakowski zapisał także zbiory biblioteczne, które liczyły 712 pozycji – zob. Acta visitationis personalis Provinciae totius inhoata a. 1612, finita vero a. 1615 P. Goski Provincialis, AFK, syg. APP/B-3, k.34v – k.043.
[3] Kantak K., Franciszkanie Polscy. T. I. 1237-1517, Kraków 1937, s. 181.
[4] Kantak K., T. I, s. 183, t.II, s. 240.
[5] Kantak K., T. I, s. 182.
[6] Kantak K, T. II, s. 241; por. W roku 1597 Dr Gilowski ofiaruje księgi, warte wówczas 100 fr. – Registrum Patris Bonaventurae Maresii Bellunensis, AFK, syg. I-I-7, s. 255.
[7] Tamże., T. II, s. 241.
[8] Constitutiones Urbanae. In Caput V Regulae tit XI.
[9] Kantak K, T. II, s. 243; Materiały do historii biblioteki oo. Franciszkanów w Krakowie, AFK, syg. AK-IX-23.
[10] Kantak K., T. II, s. 244.
[11] Kantak K., T. II, s. 411.
[12] Kantak K., T. II, s. 459.
[13] Karwacki A., Pamiętniki do czasu wstąpienia do zakonu w 1883 roku, a spisywane od r. 1902, AFK, syg. E-I-58, s.179; Descriptio Ecclesiae et Monasterii Cracoviensis sub titulo S. Francisci Patrum Ordninis Minorum Cnventualium, AFK, syg. AK-IV-4, s. 9 ; Inwentarz kościoła i Klasztoru Księży Franciszkanów (1820); AFK, syg. AK-IV-7, s. 19.
[14] Descriptio Ecclesiae et Monasterii Cracoviensis sub titulo S. Francisci Patrum Ordninis Minorum Cnventualium, AFK, syg. AK-IV-4, s.9; Inwentarz Kościoła i Klasztoru Księży Franciszkanów (1820), AFK, syg. AK-IV-7, s.19 ; Opis Ruchomości Świętych Naczyniów i Ozdób Kościoła pod Tytułem Sgo Franciszka Klasztoru Braci Mnieyszych Konwentuałów w Mieście Krakowie na Komissyą Biskupią w Roku 1816 Dnia 31 lipca pisane y podane. Takież i na Kapitułę Prowincjalską Łagiewnicką w Roku 1817 przesłanych wraz z Inwentarzem Klasztornym pro die 11 Octobris 1817 Anno, a to za Rządu O. prow. Apolinarego Podolskiego Definitora Dożywotniego Gwardian Krakowskiego, AFK, syg. AK-IV-5, 13.
[15] Descriptio Ecclesiae et Monasterii Cracoviensis sub titulo S. Francisci Patrum Ordninis Minorum Cnventualium, AFK, syg. AK-IV-4, 10.
[16] Inwentarz Kościoła i Klasztoru Księży Franciszkanów (1820); AFK, syg. AK-IV-7, 19-20.
[17] Karwacki A., Pamiętniki do czasu wstąpienia do zakonu w 1883 roku, a spisywane od r. 1902, AFK, syg. E-I-58, 179.
[18] Akta konwentu krakowskiego oo. Franciszkanów w Krakowie (1874-1887), AFK, syg. AK-III-20, s. 12; Akta konwentu oo. Franciszkanów w Krakowie (1888-1897), AFK, syg. AK-III-21, s. 66; por. Karwacki A., Materiały do historii OO. Franciszkanów w Polsce, AFK, syg. E-I-22, s. 229, 258.
[19] Akta konwentu oo. Franciszkanów w Krakowie (1888-1897), AFK, syg. AK-III-21, s. 119; 141, 162; por. Karwacki A., Materiały do historii OO. Franciszkanów w Polsce, AFK, syg. E-I-22, s.260, 261, 262.
[20] Lista imienna łaskawych osób, którzy złożyli książki do księgozbioru XX. Franciszkanów pożarem z 1850 r. zniszczonego, w: Akta konwentu krakowskiego 1850-1859, AFK, syg. AK-III-18, s. 31; por. Karwacki A., Materiały do Historii OO. Franciszkanów w Polsce, AFK, syg. E-I-22, s.181.
[21] Karwacki A., Materiały do historii OO. franciszkanów w Polsce, AFK, syg. E-I-22, s. 282.
[22] Piotr Umiński (ur. 29 czerwca 1830 w Warszawie, zm. 27 stycznia 1906), polski działacz społeczny, urzędnik, współzałożyciel Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa, kolekcjoner. – zob. też Katalog Biblioteki klasztoru oo. Franciszkanów w Krakowie [z księgozbioru Piotra Umińskiego w Warszawie], AFK, AK-IX-3-4.
[23] Dziennik o. Gwardiana konwentu krakowskiego od roku 1889 [do 1911], AFK, syg. A-III-34, s. 6.
[24] Inwentarz kościoła i klasztoru XX. Franciszkanów w Krakowie, sporządzony w maju 1875; AFK, syg. AK-IV-10, s. 158-180.
[25] Synowiec D., Franciszkańskie Studium Filozoficzno-Teologiczne w Krakowie [1892-1971], Roczniki Teologiczno-Kanoniczne 22(1975) z. 4, s. 213; por. Katalog książek z Biblioteki oo. Franciszkanów krakowskich ułożony wedle porządku następujących po sobie książek w szafach znaczonych liczbami rzymskimi i półek oznaczonych literami wielkimi dokonany w roku 1890 za Gwardianatu W. O. Franciszka Szymczykiewicza, AFK, syg. AK-IX-6; Pamiętniki X. Alojzego Karwackiego franciszkanina od czasu wstąpienia do Zakonu w 1883 roku – a spisane od r. 1902, AKF, syg. E-I-1, s.120, 540; Karwacki A. , Sławniejsi franciszkanie w Polsce. Ich życiorysy i dzieła, AFK, syg. E-I-20, s. 336; Acta Provinciae Sancti Antonii Paduani Minorum Conventualium in Regno Galiciae et Lodomeriae ac Magni Ductus Cracoviensii ab anno D. 1879 inchoata. [1879-1919], AFK, syg. B-IV a-3, s. 298.
[26] Acta Provinciae Sancti Antonii Paduani Minorum Conventualium in Regno Galiciae et Lodomeriae ac Magni Ductus Cracoviensii ab anno D. 1879 inchoata. [1879-1919], AFK, sygn. B-IV a-3, s. 298; Karwacki A., Materiały do historii Franciszkanów w Polsce: Sławniejsi franciszkanie w Polsce. Ich życiorysy I dzieła. [1922], AFK syg. E-I-20, s. 336; Gogola Z., Dzieje franciszkańskiej Prowincji św. Antoniego i bł. jakuba Strzemię. 1918-1939, Kraków 2011, s. 526 ( Dalej jako: Gogola Z., Dzieje…).
[27] Gogola Z., Dzieje…, s. 526.
[28] Warto także odnotować, że w roku 1906 założono – na polecenie prowincjała o. Peregryna Haczeli – podręczną bibliotekę dla studentów. Złożyły się na nią podręczniki i dzieła ascetyczne. – zob. Gogola Z., Dzieje.., s. 526; por. Liber scholaris Collegii in Conventu Cracoviensi Ordinis Minorum S.O. Fr. Conventualium instituli per Decretum Capituli Provincialis A.D. 1892. [1992-1946], AFK, syg. B-VIIc-19, s. 26
[29] Sesja Definitorium pełnego, która miała miejsce w Krakowie w dniu 28 września 1932 r., w: Acta Provinciae ub tutela s. Antoni Pat. et B. Jacobi de Strepa ab anno 1931-1956, AFK, syg. B-IVa-5, k. 14a i 15; Polecenia. Wiadomości z Prowincji 3(7)1932, s. 71. (dalej jako: WzP). Definitorium to w drugiej uchwale polecało także „ażeby każdy konwent posiadał w bibliotece najnowsze książki teologiczne jak Dogmatykę, Pismo św. Moralną i Prawo kanoniczne dla dalszego kształcenia się Ojców nowowyświęconych i użytku starszych”; zob. także Gogola Z., Dzieje …, s. 525
[30] Jeszcze coś o bibliotece (z powodu uchwały Definitorium, dnia 28.IX.1932), WzP 3(7)1932, s. 71-72.
[31] Tamże, s. 71-72.
[32] Gogola Z., Dzieje…, s. 525
[33] Pokłosie z Prowincji. Kraków., WzP 4(1936) s. 86.
[34] Gogola Z., Dzieje.., s.186; por. Acta Provinciae Sancti Antonii Paduani Minorum Conventualium in Regno Galiciae et Lodomeriae ac Magni Ductus Cracoviensii ab anno D. 1879 inchoata. [1879-1919], AFK, sygn B-IV a-3, s. 298, 946; Karwacki A. , Sławniejsi franciszkanie w Polsce. Ich życiorysy i dzieła, AFK, syg. E-I-20, s. 336.
[35] Materiały do historii biblioteki oo. Franciszkanów w Krakowie, AFK, syg. AK-IX-23
[36] Opuszczając zmuszeni po siedmiu wiekach Lwów i placówki wschodnie w 1945 r. zabrano z sobą różne rzeczy, zwłaszcza należące do kościołów i umieszczono je w różnych klasztorach. Zabrano też z lwowskiego klasztoru bibliotekę i złożono w pakach w Przemyślu. Stąd przewieziono ją do Krakowa. Tu szereg lat leżała w pakach, niektóre książki zniknęły, inne niszczyły się. Postanowiono niektóre pozycje wartościowsze, których nie ma w Krakowie przydzielić do tej biblioteki, a główną masę książek wysłać do naszego klasztoru w Warszawie, gdzie z dużym rozmachem urządzają bibliotekę i sprowadzają u zagranicy mnóstwo nowych książek. – Kronika klasztoru OO. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, AFK, syg. AK-III a-1, s. 572. por. Kronika klasztoru Franciszkanów we Lwowie 1939-1946, Kraków 2008, Unum, s. 98-100.Z biegiem czasu zbiory biblioteki lwowskiej uległy dalszemu rozproszeniu. Wiele cennych pozycji znalazło się w klasztorach prowincji warszawskiej, czy późniejszej prowincji gdańskiej. Niektóre wręcz zaginęły, lub zostały przejęte przez biblioteki diecezjalne ( przypadek Lwówka Śląskiego) .
[37]Sprawozdanie z działalności biblioteki krakowskiej od r. 1953 do maja 1956 r., w. Biblioteka. Akta luźne, AFK, syg. AK-IX-18.
[38] Kronika klasztoru OO. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, AFK, syg. AK-III a-1 s. 10; por. Inventarium Ecclesiae et Conventus Ord. Min. Conv. Cracoviensum a 1903, AFK, syg. AK-IV-16, s. 101.
[39] Acta Conventus Cracoviensis od roku 1888 do r. 1948, AFK, syg. AK-III-33, s. 191, 522; Kronika klasztoru
OO. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, AFK, syg. AK-III a-1 s. 186, 191, 478-479, 484, 513.
[40] Acta Conventus Cracoviensis od roku 1888 do r. 1948, AFK, syg. AK-III-33, s. 191; „Najwięcej jednak pracy kosztowało przygotowanie nowego lokalu pod bibliotekę, bo dotychczasowa okazała się już za szczupłą. Za dawną biblioteką, w stronę ogrodu na pierwszym i drugim piętrze były cztery nory, z których dwie służyły na skład węgla dla lokatorów, a dwie za korytarzyk. Z tych czterech dziur zrobiono dość dużą, a zwłaszcza wysoką salę, która będzie służyła na pomieszczenie starszych książek, ściągniętych z naszych klasztorów. Nowy lokal pod bibliotekę zabezpieczono od ognia, dając szynowo-ceglany sufit, obite blachą żaluzje okienne i takie drzwi. Koszt całek przeróbki na mieszkania i nową część biblioteki wyniosą około 5000 złotych, które musi pokryć kasa Prowincji”. – Wiadomości z Prowincji. Kraków. Rozbudowa Profesatu, WzP 3(18)1935, s. 74.
[41] Acta Conventus Cracoviensis od roku 1888 do r. 1948, AFK, syg. AK-III-33, s. 191.
[42] Sprawozdanie z działalności biblioteki krakowskiej od r. 1953 do maja 1956 r., w. Biblioteka. Akta luźne, AFK, syg. AK-IX-18.
[43] Kronika klasztoru oo. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, AFK, syg. AK-III a-1, s. 513; Kuczek Józef, Kosztorys na wykonanie schodów, podestu i regałów na książki, w: Biblioteka. Akta luźne [1962/1965,1974]. AFK, syg. AK-IX-21.
[44] Acta Conventus Cracoviensis.. ab anno 1947, AFK, syg. AK-III-56, s. 523.
[45] Kronika klasztoru krakowskiego (1973-1979), AFK, syg. AK-III a-5, s. 275, 279.
[46] Sprawozdanie z działalności biblioteki krakowskiej od r. 1953 do maja 1956 r., w. Biblioteka. Akta luźne, AFK, syg. AK-IX-18.
[47] Kronika Klasztoru krakowskiego OO. Franciszkanów od jesieni 1972, AFK, syg. AK-III a-4, s. 65-66.
[48] zob. Biblioteka. Rejestr przybytków, AFK, syg. AK-IX-16.
[49] Czapiński M., Ekspertyza dotycząca możliwości obciążenia sklepień pod bibliotekę w Klasztorze Oo. Franciszkanów w Krakowie, regałami metalowymi wypełnionymi księgozbiorem, AFK, syg. AK-IX-26.
[50] Już w roku 1964 gwardian powiadamia kapitułę klasztorną, że przebudowa biblioteki klasztornej nastąpi na koszt Prowincjałatu – zob. Acta Conventus Cracoviensis…ab anno 1947, AFK, syg. AK-III-56, s. 302.
[51] Projekt przebudowy kuchni z możliwością utworzenia piętra na bibliotekę, AFK, syg. AK-V i-1-3.
[52] Acta Conventus Cracoviensis… ab anno 1947, AFK, syg. AK-III-56, s. 523; Acta Conventus Cracoviensis Ordinis Fratrum Minorum Conventualium ab anno 1989 (ad annum iunii 2005), AFK, syg. AK-III-59, s. 47, 80, 82, 91,96, 141, 144-145, 149, 151, 157, 160-163, 165-167, 169-170, 221-222, 240, 250-51, 358, 423, 435-440, 444-445; Kronika Klasztoru OO. Franciszkanów w Krakowie od maja 1984 do 22 kwietnia 1998, AFK, syg. AK-III a-7, s. 616, 618; Kronika klasztoru oo. Franciszkanów w Krakowie (od 23 kwietnia 1998), AFK, syg. AK-III a-8, s. 516, 551, 561, 567, 573, 634-635; Acta Conventus Cracoviensis Ordinis Fratrum Minorum Conventualium ab octobre 2005, AFK, syg. AK-III-60, s. 24-25, 27-28, 44, 50.
[53] „Kapituła nadzwyczajna postanawia budowę prowincjalnej biblioteki przy WSD w Krakowie, w miarę możliwości finansowych Prowincji” [Nadzwyczajna Kapituła Prowincjalna (Kraków, 5-8 X 1993 r., prow. o. Zdzisław Gogola)] – Uchwały Kapituł Prowincjalnych Zwyczajnych i Nadzwyczajnych w latach 1965-2006, red. o. Franciszek Solarz, o. Paweł Dybka, Kraków 2008, s. 39 – „W siedzibie Prowincjałatu (klasztor przy ul. Żółkiewskiego) odbyła się nadzwyczajna kapituła Prowincjalna na temat budowy biblioteki. W obradach wzięli udział ojcowie z naszej wspólnoty [6 IV 1995]” – Kronika Klasztoru OO. Franciszkanów w Krakowie od maja 1984 do 22 kwietnia 1998, AFK, syg. AK-III a-7, s. 620; „Kapituła potwierdzając wolę Nadzwyczajnej Kapituły Prowincjalnej z 1993 r. budowy „prowincjalnej biblioteki WSD w Krakowie, w miarę możliwości finansów prowincji”, przyjęła do realizacji projekt budowy biblioteki na miejscu pomieszczeń gospodarczych„. [Nadzwyczajna Kapituła Prowincjalna. Kraków, 6 IV 1995, prow. o. Zdzisław Gogola] – Uchwały Kapituł Prowincjalnych Zwyczajnych i Nadzwyczajnych w latach 1965-2006, red. o. Franciszek Solarz, o. Paweł Dybka, Kraków 2008, s. 40.
[54] Acta Conventus Cracoviensis Ordinis Fratrum Minorum Conventualium ab anno 1989 ad annum iunii 2005, AFK, syg. AK-III-59, s. 96.
[55] Uchwały kapituły nadzwyczajnej 2006. Uchwała kapituły w sprawie remontu Wyższego Seminarium Duchownego – Uchwały Kapituł Prowincjalnych Zwyczajnych i Nadzwyczajnych w latach 1965-2006, red. o. Franciszek Solarz, o. Paweł Dybka, Kraków 2008, s. 77-78.
[56] Kronika klasztoru oo. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, AFK, syg. AK-III a-1, s. 18.
[57]Kronika klasztoru OO. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, Arch. Klasztorne, Sygn. AK-III a-1, s. 52.
[58] Gogola Z., Dzieje…, s. 526; por. Kronika [klasztoru oo. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968], AFK, syg. AK-III a-1, s. 191, 195; WzP 4(1937, s. 95
[59] Kwestionariusz sprawozdawczo-statystyczny dla bibliotek za rok 1948, AFK, sygn. AK-IX-11.
[60] Acta Conventus Cracoviensis… ab anno 1947, AFK, syg. AK-III-56, s. 51.
[61] Kwestionariusz sprawozdawczo-statystyczny dla bibliotek za rok 1949, AFK, syg. AK-IX-11.
[62] Kwestionariusz sprawozdawczo-statystyczny dla bibliotek za rok 1951, AFK, syg. AK-IX-11.
[63] Biblioteka. Akta luźne, AFK, syg. AK-IX-11
[64] Sprawozdanie z działalności biblioteki krakowskiej od r. 1953 do maja 1956 r., w. Biblioteka. Akta luźne, AFK, syg. AK-IX-18.
[65] Kronika klasztoru OO. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, AFK, syg. AK-III a-1, s. 286-287.
[66] Sprawozdanie z działalności biblioteki krakowskiej od r. 1953 do maja 1956 r., w. Biblioteka. Akta luźne, AFK, syg. AK-IX-18.
[67] Sprawozdanie z działalności biblioteki krakowskiej od r. 1953 do maja 1956 r., w. Biblioteka. Akta luźne, AFK, syg. AK-IX-18.
[68] Kronika klasztoru OO. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, AFK, syg. AK-III a-1, s. 324-325; zob. też Protokóły zajęcia książek z biblioteki przez Urząd Kontroli Prasy, Publikacji i Widowisk, AFK, syg. AK-IX-22.
[69] Kronika klasztoru oo. Franciszkanów w Krakowie 1892-1968, AFK, syg. AK-III a-1, s. 513.
[70] Kronika klasztoru krakowskiego od r. 1968 do r. 1972; AFK, syg. AK-III a-3, s. 166.
[71] Kronika Klasztoru krakowskiego OO. Franciszkanów od jesieni 1972, AFL, syg. AK-III a-4, s. 65.
[72] Kronika klasztoru krakowskiego (1973-1979), AFK, syg. AK-III a-5, s. 171.
[73] Pismo Federacji Bibliotek Kościelnych FIDES o przyjęciu w poczet członków, Akta bieżące.
[74] XXV Sesja Definitorium, 12.06.2001, WzP 1(220)2001, s. 17.
[75] LXIX Sesja Definitorium, 14.04.2004, WzP 2-3(231-232)2004, s. 26.
[76] Kronika klasztoru oo. Franciszkanów w Krakowie (od 23 kwietnia 1998), AFK, syg. AK-III a-8, s. 615, 628, 634; Acta Conventus Cracoviensis Ordinis Fratrum Minorum Conventualium ab octobre 2005, AFK, syg. AK-III-60, s. 44, 47, 50.
[77] Częściowo była to potrzeba chwili ze względu na niebezpieczeństwo dalszego zawilgocenia zbiorów. Przewożenie rozpoczęto już w 2013 r.